Odpoczynek po Wietnamie bardzo nam się przydał. W planach mieliśmy wybrzeże Krabi, ko phi phi, ko lanta. Wyszło na to, że 5 dni siedzieliśmy na ko phi phi :) Byłem tam drugi raz ale dla mnie to absolutny number one i raj na ziemi :)
Zdjęć nie chce mi się już dodawać ale są na google :) dzięki za zaglądanie!